Views: 631
Występowanie: Dorzecze Amazonki, Peru, Kolumbia.
Wielkość: samiec do 8 cm, samica ok. 6 cm, zwykle mniej.
Dymorfizm płciowy: Samiec ma wydłużone promienie płetwy grzbietowej oraz wydłużone zewnętrzne promienie płetwy ogonowej, czerwone plamy na płetwie ogonowej, starsze samce mają duży pysk, samica jest bardziej niepozornie ubarwiona i nie ma wielkiego pyska. Wyhodowano formę albinotyczną, która nie jest tak efektowna jak forma dzika.
Zachowanie: Samice zajmują terytoria lęgowe z małą grotą lub płaskim kamieniem, których bronią przed innymi rybami także przed innymi samicami. Samce mogą być posiadaczami terytoriów obejmujących kilka terytoriów samic z którymi odbywają w odpowienim czasie tarło. Przebywają zwykle w strefie przydennej akwarium. Nadają się do akwarium z mocnymi rybkami podobnej wielkości.
Wychów młodych: Ikra jest składana na sklepieniu “jaskini”, a po 48–56 godzinach wykluwają się larwy, które gdy zaczną pływać można karmić drobnym planktonem (pyłem) lub węgorkami mikro. Ikrę i młode lepiej jest pozostawić pod opieką samicy, samiec zresztą po tarle jest przepędzany.
Gdy hodowałem ten gatunek zdarzyła się następująca historia. W 70 litrowym akwarium z wielką żabienicą amazońską i innymi roślinami trzymałem 3 pary pielęgniczek kakadu. Pewnego dnia zniknął jeden samiec. Po kilku dniach znalazłem go całego wystraszonego wśród liści żabienicy. Wyłowiłem go do innego akwarium. Następnego dnia zniknął następny samiec. Znalazłem go znowu w żabienicy. Trzeci samiec zajął całe akwarium i pływał po nim. Samiczki zajęły swoje terytoria. Po kilku dniach doszło do 3 tareł, których prawdę mówiąc nie zauważyłem. 2 z samic złożyły ikrę na sklepieniu doniczek, a 1 wykopała sobie dołek pod kamieniem i złożyła ikrę na sklepieniu tak powstałej “groty”. Wszystko było O.K. Samca troszkę poszarpanego tradycyjnie już wyciągnąłem z żabienicy. Doszedł do siebie w akwarium obok. Ikra rozwijała się prawidłowo, a po kilku dniach jednocześnie wykluły się młode, samiczki opiekowały się swoimi dziećmi. Młode po 3 dniach zaczęły robić coraz dłuższe wycieczki pod opieką swoich mam. Pewnego dnia zniknęła jedna z samic, zajrzałem do żabienicy i znalazłem ją między liśćmi, za 2 dni wyciągnąłem z żabienicy również drugą samicę. Najsilniejsza samica wodziła od tej chwili wielką chmurę narybku, którym troskliwie się opiekowała. Uzyskałem z tych tareł ok. 150 szt. narybku. Ryby karmiłem w tym czasie, żywym planktonem, rozwielitką, oczlikiem.
Woda: temperatura 22–28oC, raczej miękka z małym dodatkiem garbników, często podmieniana.
Akwarium: nie mniejsze niż 60–70 litrów z kryjówkami na dnie, gdyż rybka jest terytorialistką.
Pokarm: jedzą wszystkie rodzaje pokarmu, a szczególnie chętnie larwy komarów i żywą ochotkę. Duże egzemplarze, zwłaszcza dorosłe samce uwielbiają małe dżdżownice.